Wednesday, November 12, 2008

drzewo - film animowany

"Drzewo", w rez. licealisty Michala Mroza.

Tuesday, November 11, 2008

Lvmen, Madryt

Wlasnie wrocilam z koncertu Lvmena i jestem wsciekla! No, wsciekla to moze juz nie, uspokoilam sie w drodze powrotnej, ale podczas koncertu chcialam na tych durnych Hiszpanow krzyczec!!! Publicznosc zamiast sluchac i ogladac, gadala w najlepsze...a byla bardzo liczna, jakies 35 osob. Pomimo ze koncert byl bardzo glosny, slyszalam smiechy i szeptyi! Nawet ludzie stojacy w pierwszym rzedzie (i to prawdopodobnie organizatorzy koncertu) gadali w najlepsze!!! Zalamywalam rece. Nie wydaje mi sie, ze wydarzenie to moglo byc nudne, bo procz swietnej muzy byly ciekawe wizualizacje...a jednak Hiszpanie gadali. Co za nedza!!! Ile mozna gadac - pytam sie???!!!
Chlopaki z Lvmen w formie. Zagrali perfekcyjnie, sala dobrze naglosniona, wizualizacje swietnie polaczone z muza, dobrze zmontowane...tylko publicznosc nie ta ... statyczna, nieliczna i gadajaca, wiec zupelny brak nastroju. Marnie...
W drodze powrotnej koles w metrze zapodlal z swojej komorki jakies hiszpanskie jeczenie flamenco fuzion i mam na dzis dosyc!

Monday, November 10, 2008

Zadzwonił z fałszywą informacją o bombie i... przedstawił się

Tak, tak...taka informacje podaje gazeta.pl
Koles mial ochote na zart, wiec zadzwonil na policje i zawiadomil o podlozeniu bomby w urzedzie miasta w Olesnicy (Dolny Slask). Nie zapomnial sie przedstawic. Najpierw namierzono budke tel., z ktorej podejrzany dzwonil. Niestety przestepca zdarzyl umknac ;) Policja zastala go w domu. Mial trzy promile alko we krwi :)
Na gazecie mozna tez dzis przeczytac o tym jak to nasz kochany Berlusconi nazwal nowego prezydenta USA Obame "opalonym", co wywolalo oburzenie ... nowej malzonki Sarkoziego, ktora to ma wloskie korzenie, ale obywatelstwo francuskie. Carla Bruni stwierdzila, ze jest dumna z tego ze jest juz Francuzka, a nie Wloszka...czego z kolei nie omieszkal skomentowac sam prezydent Wloch. Stwierdzil ze tez sie cieszy, ze C. Bruni nie jest juz Wloszka, obawia sie tylko ze ze wzgledu na zle prowadzenie sie moze jeszcze potrzebowac obywatelstwa wloskiego. Trzy slowa dodala tez sama pani Musollini ("Lepiej Berlusconi przez całe życie niż Bruni przez jeden wieczór").
Ach ci Wlosi to jednak sa...

Sunday, November 9, 2008

I znow zaczela sie jesien...

Do Madrytu tez kiedys musiala przyjsc.
Ogladamy przygdy James'a Bonda...sama siebie nie poznaje. Czego to sie nie robi w dlugie zimne wieczory...w dodatku polubilam 007. A pamietam ze jeszcze calkiem niedawno na sama mysl o Bondzie wylaczalam telewizor.

Bieguni i Nike

Ola Tokarczuk dostala wreszcie literacka nagrode Nike za powiesc pt. Bieguni. Bardzo mnie to cieszy, poniewaz uwielbiam jej powiesci i opowiadania...wlasciwie jak juz ktoras z jej ksiazek wpadnie mi w rece, to trudno mnie przez jakies 200 stron od niej oderwac . Klimat jaki tworzy w swoich dzielach Tokarczuk mocno przypomina mi ksiazki Garcii-Marqueza...i za to bardzo ja lubie...ale Bieguni to nie jest powiesc, ktora jakos wyjatkowo mi sie podoba. Nawet powiedzialabym, ze brak mi w niej tego magicznego nastroju. Wiem, ze to ksiazka bardzo dojrzala. Wiem, ze ten panujacy w niej balagan jest celowy. Wiem tez, ze nie ma ucieczki...od zycia, samego siebie, poszukiwan, wreszcie smierci, ale chyba jestem juz na tyle swiadoma, ze wole oddawac sie lekturze fikcyjnych, klasycznych historii dobrze zarysowanych przez narratora i opowiadanych w jednym ciagu. Tokarczuk tym razem stworzyla przeciwienstwo tego, co w czytaniu ksiazek lubie.

„Ta książka stara się być lojalna wobec kakofonii i dysonansu naszego doświadczenia świata, wobec niemożliwości jego ujednolicenia, wobec jego chaosu, rozpadania się i ponownego tworzenia nowych konfiguracji.

Jestem w niej wierna peryferiom, obszarom niedopowiedzianym, zamazanym. Powtarzam w niej własne błędy i wydaje mi się to absolutnie konieczne”.
Olga Tokarczuk

Tricky w Madrycie


Tydzien temu mialam okazje obejrzec koncert Trickiego w Madrycie w calkiem fajnie brzmiacej i wygladajacej sali (la riviera). Byl tez support, ale z doswiadczenia wiem, ze w Hiszpanii albo raczej w Madrycie na supporty chodzic nie warto. Przed Bjork na przyklad wpuszczono na scene na jakies 20 minut dwoch kolesi beznadziejnie spiewajacych i tanczacych flamenco. Szalu nie bylo. Z kolei przed wystepem awangardowej grupy OVO przyszlo mi znosic jakichs dennych metaluchow, ktorzy nie chcieli zejsc ze sceny...zreszta wiwatowalo im wielu amigos z zupelnie innego rollo (klimatu).
No ale wracajac do koncertu Trickiego, bylo to niemale przezycie...szczegolnie ze spotkalam znajomych, ktorzy poczestowali czekoladka.
Jako pierwsza na scene wychodzi dziewczyna - nie ta slynna mulatka, z ktora Tricky wspolpracowal od poczatku az do 1998 roku. Na szczescie glos nowej wokalistki jest tak samo aksamitny i wspanialy jak Mariany. Za chwile pojawia sie Tricky. Oboje stoja do nas plecami, Tricky konczy palic ;), odwracaja sie, ale reflektory wcale nie oswietlaja ich zbyt mocno, wiec nadal widac tylko sylwetki. Za to swietnie ich slychac. Dziewczyna wystepuje w dresiku adidasa i bialym podkoszulku, wyglada bardzo dobrze. Tricky ma na sobie bojowki i wielka bluze z kapturem, ktora zdejmuje po pierwszym kawalku. Teraz widac ich wyraznie. Zaczyna sie na dobre...graja kawalki z wielu plyt, jest cudownie...ale szczescie kilkuset osob zgromadzonych w rivierze nie trwa dlugo. Juz po 30 minutach Tricky sie zegna. Po 5 minutach darcia sie i klaskania udaje nam sie wywolac "gwiazde" na scene i trwamy w transie kolejne 30 minut. W czasie jednego z utworow Tricky zeskakuje ze sceny i idzie w tlum, muzycy graja jeszcze dobre 5 minut. Bramkarze nie wiedza co robic. Artysta wita sie z kilkudziesiecioma fanami, robi sobie zdjecia, w koncu siada przy barze mieszczacym sie w samym centrum sali i zamawia piwo. To juz koniec koncertu...techniczni zagluszaja nasze krzyki i oklaski, w sali znowu pobrzmiewa Iron Maiden, co powoduje ze chce jak najszybciej stamtad wyjsc.
Wszystko fajnie, ale dlaczego koncert trwal zaledwie godzinke?
Ponizej zamieszczam niezbyt profesjonalny filmik z tego koncertu