Thursday, May 24, 2007

policja, policja...

Ach, nasza ukochana polska policja. Naprawde trzeba przyznac, ze panowie wzieli sie do roboty: tu gwalt na zatrzymanej studentce, tam podwozenie z imprezy do domu wysokiego ranga urzednika panstwowego, czy tez dostarczanie glodnej pani minister hamburgera na dworzec PKP. Dochodzi jeszcze pilne odpowiadanie na zgloszenia: ostatnio w lodzkim parku przez piec dni lezaly ludzkie zwloki, no i wreszcie przymkniecie "wiekszych cwaniaczkow" - tlumaczy, studentow, zamieszczajacych w internecie tlumaczenia napisow do filmow.
A dzis: zatrzymano szesciu studentow Politechniki Poznanskiej, ktorzy "trudnili sie" masowym piractwem. Wlasciwie okazuje sie, ze: programami, grami komputerowymi, muzyka i filmami wymienialo sie nawet 1500 osob. I co teraz? Trzeba budowac nowe wiezienia, zeby tych wszystkich groznych przestepcow pozamykac!!! A jak! Ktos na forum GW wpadl na pomysl, ze wlasciwie wystarczyloby w akademiakch kraty powstawiac i po krzyku...tyle ze pokoje akademickie nie podchodza pod standardy unijne (cele wiezienne sa nieco od nich wieksze) ;) Co wiec zrobic z poltora tysiaca piratow? Najprawdopodobniej firmy, do ktorych naleza prawa autorskie, beda mogly domagac sie odszkodowan od studentow. Postawienie zarzutow tak ogromnej liczbie osob zapewne sparalizowalaby prace prokuratury.
Nie mam dzis sily komentowac tych wszystkich absurdalnych sytuacji!
Nie ma mnie w ojczyznie, ale mam takie dziwne przeczucie, ze wszyscy: huligani, bandyci, zlodzieje, mordercy, seryjni gwalciciele, pijani kierowcy, rodzice katujacy dzieci znikneli, skoro policja ma czas na zajmowanie sie tak blahymi niekiedy sprawami.
Niech pozamykaja wszystkich piratow, a nagle okaze sie ze ludzie komputerow przestana uzywac...bo i do czego, skoro przecietnego studenta, jak i pracujacego Polaka, nie stac na "swobodny" zakup plyty kompaktowej, DVD, nie wspominajac juz o programach komputerowych, jak windows XP czy vista (= ponad tysiac zlotych!!!). Na pewno wszystkim sie oplaci!

No comments: