Huuuuraaa, bo kupilam nowy aparat, wiec znowu moge robic zdjecia. Cieszy mnie to bardzo. Jednak jak sie czlowiek do jednego przyzwyczai, to potem trudno mu sie przestawic na cos nowego. A moze to starosc ;) W kazdym razie modelu, ktory mi skradziono juz nie bylo. Juz sie nie produkuje starego, dobrego panasonica lumix fx3...he he, w koncu kupilam go ponad miesiac temu za niemale pieniadze. Ach, ta technologia.
Moj nowy aparacik to olympus u-700. No coz, wyglada nowoczesnie i z tego powodu trudno go w ogole utrzymac. Mam wrazenie, ze mi z rak wypadnie zanim zrobie zdjecie. Poza tym ma 7.1 mpx, czyli co najmniej o 2 mln za duzo, bo na scianie jeszcze nie zamierzam drukowac zrobionych przeze mnie fotografii. Ale kto wie... Kolory wydaja mi sie nazbyt prawdziwe. Poprzedni aparacik oszukiwal i zdjecia byly tak soczyste.
Ech, ...klienci ida. Do roboty!
Moj nowy aparacik to olympus u-700. No coz, wyglada nowoczesnie i z tego powodu trudno go w ogole utrzymac. Mam wrazenie, ze mi z rak wypadnie zanim zrobie zdjecie. Poza tym ma 7.1 mpx, czyli co najmniej o 2 mln za duzo, bo na scianie jeszcze nie zamierzam drukowac zrobionych przeze mnie fotografii. Ale kto wie... Kolory wydaja mi sie nazbyt prawdziwe. Poprzedni aparacik oszukiwal i zdjecia byly tak soczyste.
Ech, ...klienci ida. Do roboty!
No comments:
Post a Comment